piątek, 26 maja 2017

Beating Borders (Pokonując Granice): Rozdział 15

Damin od razu podbiegł do swoich przyjaciół.
K:Gratulacje Damin, wiedziałam że sobie poradzisz.
DW:Dzięki
YK:Świetnie się spisałeś, ale teraz to już nie będą przelewki.
DW:Dobra to lecimy do hotelu.
K:Nie chcesz się spotkać ze swoją rodziną?
DW:Zrobię to później.
Damin wraz ze swoim mistrzem i Oriką udali się do hotelu w którym się zatrzymali, chłopak od razu udał się pod prysznic, gdy zrobił się wieczór postanowił przejść się na spacer.
O:Gdzie ty się wybierasz o tej porze?
DW:Idę na spacer.
O:O to fajnie, mogę iść z tobą.
DW:Nie, chcę pobyć chwilę sam.
Damin wyszedł na miasto odwiedzić miejsca w których za dzieciaka przebywał
DW:”Trochę mnie tu nie było.”
Następnie udał na się na miejsce w którym mieszkał i stanął przed swoim blokiem, przypomniał sobie wszystkie chwile spędzone w tym miejscu. Po jakiś 10 minutach ruszył przed siebie nie wiedząc gdzie idzie, chwilę później do niego podbiegła Karina.
K:Co ty tutaj robisz o tej porze?
DW:Postanowiłem się trochę przewietrzyć i porozmyślać nad różnymi sprawami.
K:Rozumiem, akurat mam trochę czasu co powiesz na mały spacer?
DW:Jasne.
K:Jutro finałowa walka, nie obawiasz się swojego przeciwnika?
DW:Hahahaha wcale a wcale, skopie mu jutro tyłek hahaha.
K:Widzę że nic się nie zmieniłeś przez ten czas. A tak właściwie co zamierzasz zrobić po finale?
DW:Prawdopodobnie wyruszę ponownie na 3 letni trening.
K:Czyli nie wracasz na stałe?
DW:Nie, przynajmniej jeszcze nie teraz.
K:Rozumiem, dobra tu jest mój dom, dzięki za spacer i rozmowę.

Nim Karina poszła do domu to pierw zrobiła coś co mocno zaskoczyło Damina a dokładnie pocałowała go policzek, po czym pobiegła szybko do domu. Damin stał jeszcze przez chwilę w tym miejscu, a potem udał się do hotelu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz